Geoblog.pl    VoYteck    Podróże    Tychy i okolice - kilka kościołów i kościółków wartych odwiedzenia    Stary Bieruń - św. Walenty
Zwiń mapę
2010
20
mar

Stary Bieruń - św. Walenty

 
Polska
Polska, Bieruń Stary
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 12 km
 
W ciągu ostatnich kilkunastu lat przez Bieruń przejeżdżałem setki razy. I to zarówno samochodem i autobusem jak i podczas rowerowych wycieczek. Walenciaka mijałem zawsze kiedy nie było mi wygodniej jechać obwodnicą, czyli często. I jak to zwykle bywa coś co mamy bardzo często przed nosem staje się niewidzialne. Podobnie mają często mieszkańcy terenów podgórskich. Zadziwiająco często mieszkając całe życie pod pasjonującym nas szczytem nigdy nawet nie przekroczyli jego progu, no chyba, że kilka mórg ziemi po dziaduniu akurat leży na jego stokach i dopiero kiedy przekonamy kogoś takiego żeby wybrał się z nami na górę przyznaje że warto.
No ale wracając do Walenciaka. Niby wiem, że jest na wschodnich rubieżach Bierunia, za cmentarnym ogrodzeniem gdzie kiedyś grzebano niegodnych cmentarza parafialnego, niby kaplica, ale tak na prawdę to przepiękny drewniany kościółek z początków XVII wieku pod wezwaniem św. Walentego. Dopiero taka jedna Ziellona pasjonatka drewnianej architektury kazała mi pojechać zrobić kilka zdjęć. No i dotarło wtedy, że mam to pod nosem, no może trochę dalej, ostatecznie mój wydatny wprawdzie organ powonienia nie jest, aż tak długi.
Pojechałem, a jakże, tyle że mgła okazała się niemiłosierna. Dopiero drugie podejście okazało się szczęśliwsze. Kościółek można oczywiście podziwiać bezproblemowo, tyle że z zewnątrz plus przedsionek, gdzie przez kratę i szybki w drzwiach można podziwiać wnętrze, a i przez te szybki wydaje się całkiem ciekawe.
Kościół należy do niedalekiej parafii św. Bartłomieja, grał nawet czasami pierwsze skrzypce – kiedy główny kościół parafialny był na przykład spalony. Wejść do środka można oczywiście podczas nabożeństw (codziennie o 8.oo w niedziele i święta o 9.oo), jednak żeby zrobić w spokoju własnym i modlących się kilka zdjęć trzeba przyjść przed mszą i dogadać się z kościelnym. To kościelny dzierży klucze i tak na prawdę nawet wiekowy już proboszcz wyśle was do niego.
Jak mawiają znawcy tematu Walenciak posiada typową architekturę śląskiej budowli sakralnej – mądrze to brzmi, a znaczy mniej więcej tyle, że w swoim czasie niczym szczególnym się nie wyróżniał i tylko dlatego, że przetrwał jest dzisiaj perełką, choć z drugiej strony z perłami tak bywa i nikt nie ma im tego za złe. Kiedy został tak na prawdę wybudowany nie wie nawet Urząd Skarbowy. Jedno co wiadomo, to że w 1628 już był. Postawili go sobie poza miastem najprawdopodobniej miejscowi katolicy kiedy to kościół parafialny był w rękach protestantów. Potrzeba kościółek stworzyła i kilkakrotnie na przestrzeni lat na piedestał go wynosiła, dzięki czemu zachował się w tak świetnym stanie. Pożary oczywiście Walenciaka też nie omijały, a i kilka remontów mu się dostało przy okazji większych prac głównego kościoła parafialnego. Ostatni wielki, gruntowny i kapitalny remont przeprowadzono w 1943 roku kiedy to otrzymał dzisiejszy sznyt i artystyczny wizerunek wnętrza.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (12)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
! Komentarze moga dodawać tylko zarejestrowani użytkownicy
 
VoYteck
Wojciech Jańczuk
zwiedził 2.5% świata (5 państw)
Zasoby: 87 wpisów87 0 komentarzy0 487 zdjęć487 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
21.04.2013 - 21.04.2013
 
 
06.07.2007 - 23.07.2007
 
 
27.04.2007 - 05.05.2007