Po kilku godzinach w Perge pakujemy się do autobusu i jedziemy do parku Duden Selalesi. Wodospady niemal jak chorwackie Plitvice... no może w skali 1:20, ale i tak fajne.
Większość uczestników idzie na dodatkowo płatny, zaplanowany obiad.My tradycyjnie rezygnujemy z takich atrakcji. Sami się rozejżymy za jakimś papu.